Praktyczne pozycjonowanie stron internetowych, czyli krytyczne elementy SEO strony

Pozycjonowanie to długofalowy proces, nastawiony m.in. na ciągłą, systematyczną optymalizację strony. I choć efektów w postaci wysokich wyników nie osiągniesz od razu, poprawa kluczowych elementów strony wpłynie na skuteczność działań SEO. Dowiedz się, co zrobić, aby pozycjonowanie stron internetowych przebiegało sprawniej.

Krytyczne elementy pozycjonowania – techniczny aspekt SEO

Krytyczne elementy SEO strony można podzielić na dwie głównej grupy. Jedna z nich związana jest z aspektem technicznym, druga dotyczy treści. Najpierw skupimy się na podstawowych czynnikach wpływających na pozycjonowanie z tej pierwszej grupy.

Optymalizację strony www zwykle rozpoczyna się od utworzenia/zmiany znaczników dotyczących tytułu i opisu strony. To:

  • meta title – tytuł strony;
  • meta desrcitpion – opis strony.

Elementy te widoczne są w wynikach wyszukiwania, dlatego, oprócz tego, że wpływają na skuteczność działań SEO, mają także aspekt marketingowy, zachęcają do kliknięcia. Tytuł i opis strony powinny uwzględniać frazy kluczowe, najlepiej oddające to, co znajduje się na danej podstronie. Nie może to mieć jednak formy „spamerskiego” wypisania fraz, a poprawnego i atrakcyjnego dla użytkownika opisu.

Następnie należy zwrócić uwagę na sposób konstruowania linków. Zarówno pod względem SEO, jak i UX, ważne jest, aby stosować tzw. „friendy URL” – bez znaków specjalnych, cyfr. Przyjazny URL to taki, który jest możliwie jak najkrótszy i już samo zerknięcie na niego pozwala zorientować się, o czym jest dana podstrona.

Konieczne jest zaprojektowanie prawidłowej, logicznej nawigacji, a także tworzenie linkowania wewnętrznego, które pozwala na powiązanie ze sobą stron o podobnej tematyce. Trzeba pamiętać o stworzeniu mapy strony, która ułatwia jej indeksowanie.

Ostatnim, technicznym elementem SEO strony, o którym chcielibyśmy wspomnieć, jest optymalizacja obrazków. Polega na ich kompresji (im większy rozmiar plików, tym dłuższe ładowanie strony), odpowiednim nazewnictwie, a także stworzeniu opisu. O co w praktyce chodzi?

Przed załadowaniem zdjęcia na serwer, powinno się zmniejszyć jego rozmiar, a także nadać tytuł, nazwę, która będzie opisywać to, co znajduje się na obrazku. Zaleca się, aby nazwa pliku nie zawierała polskich znaków, ani spacji (najczęściej zastępuje się je myślnikami). Na końcu należy uzupełnić znacznik ALT, czyli tekst alternatywny. To opis grafiki, tego, co się na niej znajduje. Wyświetla się na stronie tylko wtedy, gdy zdjęcie nie może się załadować, chociaż jego najważniejsze znaczenie jest inne – ułatwia znajdowanie grafiki w wyszukiwarce obrazów Google. Przykładowo, jeśli tworzysz blog kulinarny bądź modowy, wyszukiwarka grafiki może generować spory ruch na stronie. Oczywiście tylko pod warunkiem, że dobrze zoptymalizujesz obrazki.

To podstawowe, techniczne elementy SEO strony. A co z treścią?

Krytyczne elementy pozycjonowania – treści na stronie internetowej

Kiedyś wystarczyło umieszczenie kilku fraz kluczowych na każdej podstronie, aby znalazła się wyżej w wynikach wyszukiwania. Dziś takie działania uznawane są za bezcelowe, a wręcz spamerskie. Co trzeba zrobić, aby treści wpływały na pozycje w Google?

Po pierwsze, należy uwzględniać frazy kluczowe, ale umieszczone w naturalny sposób. Mówi się o takim wskaźniku, jak zagęszczenie słów kluczowych, które powinno wynosić (według różnych źródeł) od 0,5% do 1-1,5%.

Treść, aby została uznana za wartościową przez Google, musi być unikalna oraz różnorodna, potencjalnie użyteczna. Przyjmuje się, że im dłuższy tekst, tym lepiej. Liczy się także ilość oraz jakość treści, dlatego coraz więcej świadomych marek tworzy blog firmowy, który to zapewnia.

Na końcu warto pamiętać, że na użyteczność tekstu wpływa także jego odpowiednia edycja. Treści powinny być podzielone na akapity, opatrzone stosownymi nagłówkami (h1-h6). Warto stosować wypunktowania, pogrubienia, podkreślenia, które zwiększą czytelność tekstu. Na jego atrakcyjność wpływ mogą też mieć obrazki (odpowiednio zoptymalizowane, aby Google mógł „zobaczyć”, co na nich jest i czy są zgodne z treścią podstrony).

czeka na Twoją ocenę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.